Już za tydzień, 24 września, do sprzedaży trafi "¡Uno!", pierwszy album z trylogii "¡Uno!, ¡Dos!, ¡Tré!". Kolejne części dostępne będą 12 listopada i 14 stycznia.
W wywiadzie dla "Classic Rock" wokalista Billie Joe Armstrong przyznał, że grupa podzieliła nagrany materiał na trzy osobne płyty, świadoma obecnej sytuacji na rynku: - Myślę, że w ten sposób dajemy jasny sygnał. Ludzie są uzależnienie od singli. Tworzenie albumów wydaje się dziś być przestarzałą formą sztuki. Tymczasem wszystkie nasze ulubione zespoły tworzyły wspaniałe, pełnoprawne longplaye.
Jeśli chodzi o sposób komponowania piosenek, Green Day nieustannie inspirują się starymi mistrzami. -Opieramy się na tradycji, komponujemy utwóry, melodie w taki sposób, w jaki robili to The Beatles, The Who, angielscy punk-rockowcy z lat 70., Ramones albo Bowie - powiedział Armstrong. - To taki rock'n'rollowy kolaż.
Przypomnijmy ostatni singiel Green Day - "Nuclear Family":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz